Piwne premiery na zdrowie

Pierwsze trzy miesiące 2017 r. prawie za nami, na rynku pojawiły się już 152 premierowe piwa rzemieślnicze. Tygodniowo przybywa nam około 10 nowych piw. Nie prowadzę osobiście tego typu statystyk, więc na potrzeby tego wpisu zerknąłem w notatki poczynione przez Jakuba Siuste, autora bloga chmielnik-jakubowy.pl, a konkretnie cykl "Wieści mijającego tygodnia" (pozdrawiam). Czy pobijemy ubiegłoroczny wynik (1561 premier), czas pokaże.
Wiele z tych piw oferuje doznania smakowo - zapachowe, jakich na rynku jeszcze nie było. Browary prześcigają się w układaniu receptur, poszukiwaniu nowych, ciekawych dodatków, które mogą przyciągnąć klientów do ich marki, do kupna piwa z takim a nie innym logo. Jestem jak najbardziej za i doceniam wysiłki. Nie są to gotowe aromaty jak w przypadku niektórych trunków, tylko naturalne składniki dodawane do piwa w takiej czy innej postaci. Więcej na temat moich przemyśleń na ten temat znajdziecie w tym tekście.

Piwowarzy pozwalają nam tym samym na poznawanie różnych odcieni świata oraz odkrywanie jego skarbów. Doskonałym przykładem może być ogłoszona dzisiaj premiera piwa Pinta Havana Stout 16,5 Plato, 6,5% alk. Jest to Foreign Extra Stout doprawiony nierafinowanym, brązowym cukrem Muscovado, czystą melasą oraz aromatyzowany na leżaku dębiną macerowaną w austriackim rumie Stroh, który produkowany jest z buraków cukrowych (ciekawe czy jest jakiś polski rum z buraka, mamy go tyle w kraju).Normalna walka o klienta. Znamy to nie od dziś.

Ale to, że browary kraftowe dbają przy tym wszystkim o nasze konsumenckie zdrowie, nie jest już takie oczywiste. Przyjrzyjmy się zaledwie niektórym dodatkom wykorzystanym w ostatnio wprowadzonych na rynek bądź zapowiedzianych kraftach:
1.   Piwo kooperacyjne browarów Piwne Podziemie i Artezan - Tropical Foreign Extra Stout TROPICAL BLASTER 18 Plato, 7,5% alk., piwo uwarzone z dodatkiem fig. Figi jak wiadomo posiadają wyjątkowe wartości odżywcze i są skarbnicą wzmacniającego kości wapnia, którego mają prawie tyle samo co szklanka mleka. Poza tym, figi to doskonałe źródło błonnika.
2.   Piwo z browaru Raduga - Yuzu Wheat Dr JEKYLL 12 Plato, 4,6% alk., piwo uwarzone z dodatkiem owocu Yuzu, czyli takiej cytryny na sterydach. Yuzu zawiera dwa razy więcej witaminy C niż cytryna, w kuchni japońskiej znajduje zastosowanie jako naturalny środek chroniący przed infekcjami.
3.   Piwo z browaru Perun -  Barleywine BRAGGOT 25 Plato, 12,4% alk., piwo uwarzone z dodatkiem miodu, którego właściwości leczniczych nie muszę chyba przedstawiać.
4.   Piwo z browaru Raduga - Topinambur Milk Stout KASSIOPEYA 16 Plato, 5,7% alk., piwo z dodatkiem topinamburu, czyli słonecznika bulwiastego, który ma lecznicze właściwości w przypadku zaburzeń trawiennych i sercowo-naczyniowych. Jest także sprawdzonym sposobem na odchudzanie.

Jak widać, cała gonitwa o to, kto pierwszy wykorzysta taki czy inny składnik, nie jest taka pusta i spowodowana tylko rządzą pieniądza. Jak to zwykle bywa, jest też drugie dno, a w tym przypadku jest nim troska o zdrowie i dobrą kondycję piwoszy. Warzenie piwa zgodnie z duchem kraftu to niejako złożenie czegoś na wzór Przysięgi Hipokratesa. To misja, która ma na celu dbanie o dobre samopoczucie tych, którzy lubią pić dobre piwo.
W końcu, beergeek zdrowy to beergeek zadowolony i beergeek chętniej sięgający po trunek. 

Etykiety: