Roo Ride z browaru Alebrowar


Dziś w Budce z piwem promocja.
Roo Ride z browaru Ale Browar, piwo w stylu Session IPA. Piwo ma 9 Blg ekstraktu i 3,1% alkoholu objętościowo. Goryczka 40 IBU. Jako, że data przydatności dla tego piwa wybiła dzisiaj, produkt zakupiłem za pół ceny.

20170215_180319a.jpg
Picie piwa lekkiego, chmielonego australijską odmianą chmielu (Vic Secret) ostatniego dnia jego terminu przydatności niekoniecznie musi się wiązać z miłymi doznaniami. Czas generalnie niekorzystnie wpływa na walory aromatyczne mocno chmielonych piw.
Tu jednak zaskoczenie. Piwo po otwarciu wita przyjemnym owocowo - kwiatowym aromatem. Nie jest to powiew tropików, ale daje radę. Piwo, przez swoją jasnozłotą barwę i klarowność, już z samego wyglądu wydaje się lekkie. No ale o to chodzi w session IPA.
W smaku piwo zdecydowanie wytrawne, brak ciała i dominująca nad wszystkim goryczka. 40 IBU to może nie jakaś imponująca wartość, ale w połączeniu z niskim ekstraktem jest mocno wyczuwalna. Ja jestem zwolennikiem piw zbalansowanych i tak przesunięty ciężar na stronę goryczkową niestety bardzo mi przeszkadzał. Piwo jest sesyjne, bardzo pijalne, do polecenia dla amatorów goryczki chmielowej.

Etykiety: , ,