Piwo kraftowe trafi pod strzechy

 eurocach-strzecha.jpg

Jak ogłosiły megafony, duża firma handlowa Eurocash wdraża w życie projekt "Piwne Terytoria", w ramach którego, w sklepach spożywczych objętych grupą mają powstać stoiska z piwem rzemieślniczym. Obecnie tego typu sklepy znajdziemy w woj. mazowieckim, ale planowane jest rozpowszechnienie oferty polskiego rzemiosła piwnego w całym kraju. O ile testy w Warszawie wykażą taką potrzebę.
Żeby była jasność o jakim zasięgu mówimy. Nie do końca wiadomo w jakich sklepach docelowo mogą znaleźć się takie stoiska, ale grupa ma w dyspozycji m.in. 8,5 tys. placówek sieci abc, blisko 2,7 tys. sklepów Lewiatan, ponad 1,1 tys. sklepów Groszek czy 900 sklepów marki Delikatesy Centrum. Sklepy tych marek są w zasadzie wszędzie, w dużych i małych miejscowościach, na wsi, w dzielnicach mieszkalnych i handlowych czy na osiedlach.
Na myśl przychodzi mi coś a'la scena z filmu "Miś" Stanisława Bareji:
"Wbiega kobieta do chałupy: 
- Gdzie stary?? A pijany śpi, to dobrze. Wstawaj stary, wstawaj, krafty przywieźli, krafty są we wiosce.
- Przed wojną też były."
I brawo Jasiu.
Bardzo fajna wiadomość. Sam pochodzę z miejscowości, w której, o ile znajdziemy piwo z browarów regionalnych, to próżno szukać owoców piwnego rzemiosła w wykonaniu Artezana, Brokreacji czy Ale Browaru. Tamtejsi miłośnicy "złocistego" trunku (nieprzypadkowo używam takiego określenia) są przyzwyczajeni do lagerowych przysmaków, nie znając tak naprawdę walorów piw w stylu IPA czy Stout.
Ciężko na tym etapie przesądzać, ale zapowiedziany przez grupę Eurocash projekt powinien sytuację przynajmniej częściowo zmienić. Większa dostępność piw rzemieślniczych wróży dobrze dla branży i browarów kraftowych w Polsce. W momencie, gdy podmioty oferujące do sprzedaży piwo w Internecie, w obawie o swoje koncesje na obrót alkoholem, rezygnują z tego typu działalności (np. www.piwoteka.pl), dotarcie do klienta w małych miejscowościach jest bardzo ważne. Nie zostawiajmy biednych beergeeków bez kroplówki.
Mam tylko (może naiwnie) nadzieję, że zyskają na tym przede wszystkim browary i amatorzy piwnego smaku, a nie gigant handlowy.

Etykiety: