Lilith BBA (browar Golem) i Baltic Abyss (browar Solipiwko)

Dziś w Budce z piwem znalazłem dwa ciekawe okazy wyciągnięte z beczki.

Pierwszy niski, korpulentny, grubawy o kobieco brzmiącej nazwie
Lilith z browaru Golem w wersji, która leżakowała w beczce po Bourbonie. Russian Imperial Stout o ekstrakcie 24 Blg i 10% alkoholu objętościowo.
 
20170210_193113.jpg
Piwo przy nalewaniu fajnie oleiste, gęste, potem tworzy się piękna, beżowa, ale jednak szybko opadająca piana, na co wpływ ma niskie wysycenie. W aromacie czuć nuty beczkowe, alkoholowe o zabarwieniu rumowym, koniakowym czy bourbonowym. W smaku czuć gorzką czekoladę, lekką paloność no i goryczkę. Goryczka konkretna, dorównująca Lilith w wersji podstawowej, co sprawia, że jest to RIS z kategorii agresywnych. Posmaki alkoholowe a'la rum czy whiskey są, ale beczka zdecydowanie bardziej wyczuwalna jest w aromacie. Piwo robi lepsze wrażenie gdy się ogrzeje. Gdybym miał drugą butelkę (a nie mam), to by poszła na leżak na kolejny rok, coby sobie spokojnie doszła do siebie.

Drugi wyższy, smuklejszy o mrocznej nazwie
Baltic Abyss z browaru Solipiwko. Imperialny porter bałtycki w wersji leżakowanej w beczcie po whisky. Piwo ma 24,5 Blg ekstraktu i 10,3% alkoholu objętościowo.
20170218_200931.jpg
Piwo już po otwarciu powala nas cudownym aromatem wanilii i kokosa, odniosłem wrażenie jakbym pił płynne cukierki czekoladowe z nadzieniem waniliowo-kokosowym. Alkohol w aromacie niewyczuwalny, więc można się skupić na waniliowej rozkoszy. Piwo smakuje jak kawa przegryzana mleczną czekoladą. Paloność i goryczka obecne, ale w sposób stonowany, tak jak preferuję. Jest ciało, ale bez przesady. Efekt beczki jest bardzo wyraźny, co tylko cieszy moje podniebienie i nosdrza.
Baltic Abyss to piwo wbrew pozorom bardzo pijalne, biorąc łyk już myśli się o następnym. Świetne piwo w dobrej cenie (jedyne 17,90 zł), co jest nie bez znaczenia w kontekście ostatniej dyskusji o cenach tzw. "sztosów".

Oba piwa wypiłem ze smakiem i oba polecam. W każdym leżakowanie w beczce objawiło się innymi aromatami i posmakami. Ale taką różnorodność lubię.


Etykiety: , , , ,