Vermont IPA z browaru Pinta

Cykl Budka z piwem czyli skarby znalezione na sklepowej półce.

Cykl rozpoczynam od piwa Vermont IPA z browaru Pinta. Piwo ma 15,5 Blg ekstraktu i 6,1% alkoholu objętościowo. Goryczka 54 IBU.
 
Jest to, jak się okazało bardzo udany, przedstawiciel modnej ostatnio New England IPA (lub Vermont IPA), czyli zmętnionej wersji India Pale Ale charakteryzującej się silnym aromatem chmielowym.
Już po otwarciu butelki nos zaatakowały silne aromaty owoców tropikalnych i cytrusów. Hmm... nie ma nic przyjemniejszego od pierwszego niucha po otwarciu butelki. Piana pojawiła się przy nalewaniu, ale szybko opadła tworząc cienki krążek na powierzchni piwa. Piwo w smaku fajnie zbalansowane, goryczka chmielowa dobrze podparta słodowymi posmakami.
Piwo zdecydowanie polecam na cieplejsze pory roku ze względu na dużą soczystość i orzeźwiające walory.

Na pewno nie jest to moja ostatnia NE IPA.

Etykiety: , ,